Zachariasz i Elżbieta

11/08/2021

Centrum życia wszystkich Aniołów jest Jezus Chrystus - Jego życie, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie. Każdy moment w życiu ziemskim Jezusa był pełen Aniołów, bowiem usługiwali Mu oni w każdym momencie. 

Archanioł Gabriel zapowiedział Jego narodzenie, zastępy anielskie przybyły do Betlejem w momencie narodzin Pana Jezusa. Aniołowie towarzyszyli Jezusowi na pustyni i w Ogrójcu. Mogli ocalić Go z ręki nieprzyjaciół. Aniołowie głoszą Dobrą Nowinę o Zmartwychwstaniu Chrystusa i przybędą razem z Nim na końcu czasów. Nim jednak doszło do spotkania Maryi z Archaniołem Gabrielem, miało miejsce inne ważne zdarzenie.

Za czasów króla Heroda żył w Jerozolimie kapłan Zachariasz. On i jego żona Elżbieta byli dobrymi, uczciwymi ludźmi, jednak ich życie przepełniał smutek z powodu braku potomstwa. W starożytności, zwłaszcza w narodzie Izraelskim, posiadanie potomstwa było znakiem błogosławieństwa Boga, a jego brak sugerował, że Bóg nie stoi po stronie danego małżeństwa, był znakiem odrzucenia i hańbą.

Kapłani Izraelscy podzieleni byli na 24 oddziały, tzw. zmiany. Każdy oddział miał wyznaczony czas pełnienia służby w Świątyni w Jerozolimie. Wówczas kapłani, rozsiani w swych domostwach po całym terenie Izraela, zjeżdżali do Jerozolimy. Kapłanów było w Izraelu bardzo dużo i z tego powodu każdy kapłan mógł tylko raz w życiu złożyć tzw. ofiarę kadzenia. Chwila ta była wyznaczana przez wyciągnięcie losu, który wskazywał właściwy dla danego kapłana czas. W dniu, w którym kolej złożenia ofiary przypadła na Zachariasza, wszedł on do Miejsca Świętego i podszedł do ołtarza. Nagle zauważył stojącego po prawej stronie ołtarza Anioła. Anioł pojawił się cichutko i delikatnie, a jednak Zachariasz przestraszył się. Jego lęk musiał być bardzo mocny - Miejsce Święte przepełnione było obecnością samego Jahwe, znajdowało się tuż obok Miejsca Najświętszego, gdzie zwykli kapłani nie mieli wejścia, gdzie wchodził tylko Arcykapłan. Każdy kapłan, jak powiedzieliśmy, mógł ofiarę kadzenia złożyć tylko raz w życiu i było to dla niego niezwykłym, doniosłym przeżyciem. Samo wejście do tego miejsca napawało trwogą, bojaźnią i respektem.

Anioł ukazał się Zachariaszowi w najważniejszym dniu jego kapłaństwa. Stanął po prawej stronie ołtarza, więc między ołtarzem a świecznikiem siedmioramiennym. Stał tuż przed zasłoną oddzielającą Miejsce Święte od Miejsca Najświętszego - zatem w samym sercu Izraela. Anioł, widząc lęk człowieka, przemówił łagodnie: "Nie bój się, Zachariaszu! Twoja prośba została wysłuchana: żona twoja, Elżbieta, urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. Będzie to dla ciebie radość i wesele; i wielu z jego narodzin cieszyć się będzie. Będzie bowiem wielki w oczach Pana (...) i już w łonie matki napełniony będzie Duchem Świętym".

Bóg przychodzi i zaskakuje. Nie umawia się wcześniej, nie uprzedza, nie czeka, aż człowiek sobie w życiu posprząta. Przychodzi w najmniej spodziewanym momencie i zmienia ludzkie życie o sto osiemdziesiąt stopni. Zachariasz musiał być niezwykle zaskoczony. Kapłan, który wchodził do Miejsca Świętego nie modlił się we własnych intencjach, ale w intencji całego narodu, który licznie zebrany czekał na jego wyjście na zewnątrz. Zachariasz myślami był przy Jahwe, skupiony na spełnianiu ofiary, a tu ukazuje mu się posłaniec samego Boga i przekazuje radosną wieść, która jest obietnicą tylko dla niego i Elżbiety. Zachariasz i jego żona nie byli już młodzi. Tradycja podaje, że w chwili objawienia Zachariasz miał 70 lat. Kapłan musiał przez ułamki sekund zastanawiać się nad sytuacją: jak modlitwa? moja? ale która? ta o syna? ta sprzed wielu lat, kiedy byłem jeszcze młody? Wszak już nie te lata... I pyta Anioła: "Po czym to poznam? Bo ja jestem już stary i moja żona jest w podeszłym wieku". Wówczas Anioł rzekł: "Ja jestem Gabriel, który stoję przed Bogiem. A zostałem posłany, aby mówić z tobą i oznajmić ci tę wieść radosną".

Archanioł Gabriel przekazał Zachariaszowi decyzję Jahwe, jednak nie namawiał, nie zmuszał go do przyjęcia Jego woli. Aniołowie nie naruszają wolnej woli, wolnego wyboru człowieka. Jednak swoją obecnością mogą wpływać na nas zachęcająco i pomagać nam w podjęciu właściwej decyzji. Jak wiemy, Archanioł Gabriel zapowiedział Zachariaszowi, że będzie niemy, dopóki nie spełni się przepowiednia. Zachariasz nie dlatego został pozbawiony możliwości mówienia, że się sprzeciwiał woli Bożej (bo wiemy, że się nie sprzeciwiał), ale dlatego, że nie uwierzył w słowa Archanioła. Nie uwierzył, bo został zaskoczony wiadomością. Zwyczajnie nie zdążył uwierzyć...

Dla człowieka czasem może już być za późno. Można już stracić na coś nadzieję, ale gdy powierza się swoje sprawy Bogu, On się nimi zajmuje osobiście. Czasami Bóg nam czegoś odmawia, choć gorąco tego pragniemy i z serca Go o to prosimy. Bóg pochyla się wtedy nad nami i tłumaczy. Gdybyśmy nie byli wówczas tak pochłonięci własnym bólem serca i łykaniem łez, zrozumielibyśmy Jego wyjaśnienia dotyczące takiej sytuacji. Bóg, gdy do nas mówi, rozjaśnia nasze umysły i otwiera dusze na zrozumienie. Trzeba tylko wyciszyć serce. Bóg lepiej wie, co dla nas jest dobre i właściwe, dlatego czasem czegoś nam odmawia. Słuszność Jego decyzji widzimy zazwyczaj po upływie długiego czasu. I wtedy jest nam wstyd...

Bóg lepiej też wybiera czas na realizację spełnienia naszych próśb, na obdarzenie nas łaską. Zna nas lepiej, niż my sami siebie, wie, kiedy jesteśmy na tyle dojrzali, aby mógł nas określonym szczęściem obdarzyć. Czasem długi czas oczekiwania jest potrzebny, aby wiara i miłość do Niego zostały poddane próbie. Gdy ją przejdziemy, wzrastają, stają się mocniejsze i dają nam więcej szczęścia, tym bardziej, że zostają nagrodzone spełnieniem próśb. Bo dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Jak mówi Pismo: "Ludzie prawi ujrzą Oblicze Boga, który kocha sprawiedliwość" (Ps 11, 7).

Cały tekst o spotkaniu Zachariasza z Archaniołem Gabrielem i o narodzinach św. Jana Chrzciciela: Łk 1, 5-25; 39-56; 57-80.

Sanktuarium Najświętszej Rodziny w Zakopanem
Jezu, ufam Tobie!
Powered by Webnode
Create your website for free! This website was made with Webnode. Create your own for free today! Get started